Miejska Biblioteka Publiczna

w Dąbrowie Górniczej


KOMENTARZE


KATALOG Filii nr 2 (PL_2) - KSIĘGOZBIÓR



Przeszukiwanie po indeksie:








Kolejne 365 dni
"Kolejne trzysta sześćdziesiąt pięć dni "

Magdalena Moryc



Posty:6
Wysłany: 2022-03-30 09:12:02
To miały być fantastyczne święta. Ciąża, rodzina, najbliżsi jednak wszystko co dobre szybko się kończy. Ciężarna Laura została porwana porwana przez nieziemsko przystojnego mężczyznę - Nacho, który jest zabójcą w innej rodzinie mafijnej. Mimo, że ponownie została porwana polubiła tego wytatuowanego mężczyznę, który mimo, że jest zabójcą to jest bardzo ciepłą i przemiłą osobą. Podczas wymiany gdy miała wrócić do swojego ukochanego męża została poważnie postrzelona, Massimo musiał zdecydować kogo uratować. Czy Laurę czy jego ukochane nienarodzone dziecko. Mimo łamiącego się serca wybrał Laure.

Niemniej jednak ta decyzja zmieniła go do końca życia i złamała mu jego mafijne serce. Małżeństwo znacznie się od siebie odsunęło, Massimo nie mógł się zbliżyć do swojej żony, a gdy już to tylko żeby siebie zaspokoić i znów znikał na długi czas. Laura popadła w rutynę i można stwierdzić, że w depresje przez stratę dziecka, a przy okazji męża, który odsunął się od niej. Sytuacje postanawia naprawiać i prostować jej przyjaciółka, niemniej jednak z różnym skutkiem.

Czy Massimo w końcu się otworzy przed żoną? Czy zażegnają swoje problemy? Czy mają szanse znów być szczęśliwi?

Nadszedł moment, gdy zamykam trylogię autorstwa Blanki Lipińskiej, jak oceniam tom trzeci? Jeśli mam być szczera to była to dla mnie najgorsza część i prawdę powiedziawszy dla mnie seria skończyła się na tomie drugim. Dlaczego jest takie moje zdanie? Zacznijmy od początku. W książce pojawia się motyw gwałtu, niestety jest to coś, no dla mnie nie do przyjęcia. Nie jest to dla mnie żaden temat tabu lecz cholera jasna, można było rozwiązać i potoczyć książkę na wiele innych sposobów. A swoją drogą ciekawi mnie jeśli dojdzie do tego jak w ekranizacji przedstawią tom trzeci.

Dodatkowo relacja Olgi i Laury zawsze była nieco wulgarna ale naprawdę w pewnym momencie robi się to nudne i wręcz żenujące, że najlepsze przyjaciółki ciągle witają się per "suko". Poza tym te prymitywne sposoby "leczenia" straty dziecka, zakupy? Naprawdę? Bliska osoba powinna działać i reagować w takiej sprawie i od razu kierować nas na odpowiednią terapie oczywiście za naszą zgodą. Wiadomo każda osoba reaguje różnie na takie sytuacje i w różny sposób sobie z nimi radzi niemniej jednak przede wszystkim pomoc drugiej osobie!

Mogłabym wymienić jeszcze wiele takich rzeczy, które mnie bardzo raziły, niemniej jednak wiąże się to z kolejnymi spojlerami, a nie o to chodzi, żeby wszystko Wam zdradzić. Chcę po prostu przedstawić swoje zdanie, a moje zdanie jest takie, że ta część ma u mnie ogromnego minusa. Jak poprzednie były całkiem znośne to tutaj mimo wszystko się zawiodłam i jestem wręcz zniesmaczona.

Także, ja osobiście nie polecam ale wiadomo, każdy jak już zaczął to chce skończyć. Książkę czyta się szybko - co w tym przypadku działa na plus bo nie trzeba się z nią długo męczyć. Jednak przemiana bohaterki sprawiła, że scyzoryk w kieszeni się otwiera i niejednokrotnie chciałam wyrzucić czytnik przez okno i darować sobie dalsze czytanie. Także widzicie jakie jest moje zdanie, decyzja, wiadomo, należy do Was, niemniej jednak ja odradzam.

____________________________
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4873462/kolejne-365-dni/opinia/60361415#opinia60361415





Swoją opinię można wyrazić po uprzednim zalogowaniu.